Transport bez zezwolenia
Białoruski kierowca nie okazał inspektorom prawidłowego zezwolenia na międzynarodowy transport drogowy rzeczy. W dokumencie okazanym wielkopolskim „krokodylom” wskazana była zupełnie inna naczepa niż ta w momencie kontroli.
8 października na autostradzie A2 w Żdżarach w kierunku Warszawy został zatrzymany do kontroli ciągnik samochodowy wraz z ciężarową naczepą. Pojazdem członowym kierował obywatel Białorusi, wykonując międzynarodowy transport drogowy z Niemiec do Rosji na rzecz firmy białoruskiej. Analiza okazanego do kontroli zezwolenia wykazała, że kierowca przed przekroczeniem granicy niemiecko – polskiej, posiadał zezwolenie nie dla danego pojazdu członowego. Inspektorzy z Konina musieli więc wstrzymać transport, a pojazd członowy odholowano na parking strzeżony z uwagi na brak zezwolenia oraz niezapłacenie kaucji w wysokości 12000 zł. Zagranicznego przewoźnika dodatkowo czekać będzie postępowanie administracyjne.
Inspektorzy znają inne podobne przypadki, gdzie z uwagi na limity uzyskiwania zezwoleń, niektórzy przewoźnicy zza wschodniej granicy stosują wszelkie sposoby, aby zaoszczędzić na dokumentach transportowych. Kontrole tego typu są priorytetem dla działań inspekcji w celu ochrony rodzimego rynku transportowego.
/witdpoznan.pl/
