Sto kilometrów z niezabezpieczoną zgrzewką wody na ciągniku
Prawie sto kilometrów przejechał z niezabezpieczoną zgrzewką wody kierowca, który zapomniał, że postawił ją na ciągniku. Na szczęście zatrzymali go inspektorzy z Leszna.
24 kwietnia inspektorzy transportu drogowego z Leszna typowali pojazdy do ważenia na drogach powiatowych w rejonie Gostynia w Wielkopolsce. Nagle ich uwagę przykuł ciągnik siodłowy. Na zbiorniku paliwa, za kabiną kierowcy, umieszczona była niczym niezabezpieczona zgrzewka wody. Inspektorzy po zatrzymaniu pojazdu ustalili, że kierowca robiąc zakupy, zapomniał spakować wodę do kabiny i w ten sposób przejechał prawie sto kilometrów! Na szczęście beztroska szofera nie doprowadziła do żadnej niebezpiecznej sytuacji na drodze. Inspektorzy pouczyli tylko kierującego pojazdem, bowiem tym nietypowym ładunkiem nieświadomie udowodnił, że prowadził swój pojazd wyjątkowo ostrożnie.