Wymyśliłam cię nocą przy blasku świec…Mineło 5 lat od kiedy odeszła Irena Jarocka- największa Gwiazda polskiej muzyki [FILM]
Irena Jarocka została okrzyknięta największą Gwiazdą polskiej muzyki rozrywkowej. Znajomi i fani, którzy wciąż pielęgnują pamięć o tej niezwykłej Artystce podkreślają zgodnie, że gwiazdą była na scenie. W życiu przede wszystkim była sobą – niezwykle dobrą i skromną osobą. Ludzie wspominając Irenę Jarocką często mówią, że to był taki dobry duch, anioł.
Publicznośc pokochała ją po zaśpiewaniu „Gondolierów znad Wisły”. To był jej pierwszy ogromny przebój. Śpiewała go cała Polska.
Irenę Jarocką pamiętamy także z filmu Jerzego Gruzy „Motylem jestem, czyli romans Czterdziestolatka”. Piosenkę „Motylem jestem” nucili wszyscy. Wielu panów bezskutecznie wzdychało w latach 70-tych do pięknej Ireny Orskiej.
Irena Jarocka odznaczała się niezwykle pozytywnym nastawieniem do świata i ludzi. Piękna, utalentowana niezmiernie pracowita i dokładna w tym, co robiła. Wymagająca od siebie. Zawsze perfekcyjnie przygotowana. Całe życie zawodowe ćwiczyła, za każdym razem przygotowywała się do nagrań czy występów przed publicznością. Każde spotkanie z publicznością traktowała wyjątkowo.
Cechowało ją ogromne poczucie humoru. Zwykła mawiać przed wejściem do garderoby, że teraz „idzie się zrobić na Jarocką”. Fani ją kochali i nie odstępowali prawie na krok. Zawsze miała dla nich czas, uśmiech czy chwilę na kawę, wspólną rozmowę.
Komponowali dla niej najwięksi: Jarosław Kukulski czy Wojciech Trzciński. Nigdy nie zamykała się na osoby zdolne, utalentowne, ale nieznane. Każdego obdarzała ciepłem, dobrym słowem.
Zawsze żyła w zgodzie z naturą i sobą. Ogromną wagę przywiązywała do zdrowego odżywaiania i to podkreślała każda osoba, która ją wspomina.
Ci, którzy nie zdążyli poznać Ireny Jarockiej, mają taką możliwość czytając przepiękną i niezwykle bogatą we wspomnienia o artystce, książkę Marioli Pryzwan ” Wymyśliłam cię. Irena Jarocka we wspomnieniach” wydaną w 2016 roku przez Wydawinictwo Marginesy, z okazji 70 urodzin artystki.
Na ponad 400 stronach czytelnik kroczy za wyjątkowym człowiekiem i wspaniałą piosenkarką. Poznaje się Irenę Jarocką prywatnie, na scenie. Dodatkowym atutem są liczne fotografie w tym okładki z czasopism.
21 stycznia 2017 roku minęło pięć lat od śmierci Ireny Jarockiej. Odszedł kolorowy jedyny w swoim rodzaju Motyl. Ludzie, którzy ją znali wciąż nie mogą się pogodzić z tym, że odeszła za szybko.
Zostały jej piękne piosenki, zdjęcia. Fani posiadają autografy, które zawsze chętnie rozdawała.
Na zawsze pozostanie w naszej pamięci, z kręcąca się łzą, że: „Nie wrócą te lata, te lata szalone…”
fot. AR
źródło: patriot24.net