Nie udało się bez legalizacji tachografu
Pomylił się białoruski kierowca, który myślał, że wieczorem umknie inspektorom bez legalizacji tachografu.
19 maja w godzinach wieczornych na punkcie kontrolnym w Żdżarach, przy autostradzie A2, inspektorzy z Konina zatrzymali pojazd białoruskiego przewoźnika. W trakcie wyjaśniania i weryfikacji danych zawartych na tabliczkach znamionowych, wklejkach oraz tachografie ustalono, że tachograf nie został poddany terminowemu sprawdzeniu okresowemu. Szofer bardzo się zdziwił z godziny zatrzymania i kontroli, ponieważ myślał, że wieczorem inspekcja go nie zatrzyma. Według jego zeznań firma, w której pracuje, zaniedbywała od czterech miesięcy obowiązek legalizacji urządzenia rejestrującego. W związku z wykrytym naruszeniem inspektorzy nałożyli na przedsiębiorcę kaucję w wysokości 1 tys. zł. i wszczęli postępowanie administracyjne. Pojazd natomiast skierowali do najbliższego serwisu tachografów.
/witdpoznan.pl/