„LEKKA” PRZESADA, CZYLI 72 TONY ZAMIAST 40
Ponad 72 t zamiast 40 ważył pędzący po ekspresowej „5” zespół pojazdów polskiego przewoźnika. Dynamicznie z drogi ściągnęli go wielkopolscy inspektorzy z Gniezna.
Zespół pojazdów, którym polski przedsiębiorca 9 czerwca przewoził koparkę przeładunkową na trasie Gniezno – Żarów, został zatrzymany na zachodniej obwodnicy Gniezna przez wielkopolskich inspektorów. Przeprowadzona przez „krokodyli” kontrola wagowa wykazała przekroczenia wszystkich, poza wysokością, parametrów. Rzeczywista masa całkowita zestawu wyniosła 72,6 t, zatem przekroczyła normę o 32,6 t, czyli aż o 81,5 proc. Z kolei naciski osi w ciągniku i naczepie były zwiększone od 9,38 proc. do 13,75 proc. ponad normę. Długość zestawu zamiast 16,5 m liczyła 21,9 m, a szerokość 3,01 m przy normie 2,55 m. Oprócz tych naruszeń brak było także jednego pojazdu pilotującego, poza tym kierowca skrócił dzienny odpoczynek o godzinę i trzydzieści jeden minut i o dwadzieścia trzy minuty przekroczył maksymalny dzienny czas prowadzenia pojazdu. Przewoźnika czeka postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w wysokości 18 tys. zł., a kierowca został ukarany mandatami karnymi w sumie na kwotę 400 zł. Podczas trwania kontroli usunięto ujawnione naruszenia, bowiem odbył się przeładunek na inny podstawiony zespół pojazdów.
/witdpoznan.pl/