Jazda mimo ograniczeń i na magnesie
Intensywnie przepracowali wieczór i noc pilscy inspektorzy. Wpierw dwa nieuprawnione przewozy podczas wakacyjnych ograniczeń, a potem jeszcze pojazd z magnesem i kierowca, który prowadził siedemnaście godzin bez przerwy, a chciał jeszcze dłużej.
W późne piątkowe popołudnie 2 lipca i w nocy 3 lipca pilscy inspektorzy patrolowali drogę krajową numer 10. Od godziny 18 do 22 obowiązywało wakacyjne ograniczenie ruchu dla pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 t. Inspektorzy skontrolowali kilkanaście przejeżdżających zestawów ciężarowych. W dwóch przypadkach stwierdzili niestosowanie się przez kierowców i przewoźników do obowiązujących zakazów. Jeden z kierowców przewoził tekturę, a drugi różne artykuły przemysłowe. Obaj powinni zrobić sobie przerwę w pracy, postanowili jednak dokończyć zaplanowany przewóz. Pierwszego z kierowców ukarano mandatem karnym. Pracodawca tego kierowcy, tak jak i drugi kierowca, który był jednocześnie właścicielem firmy, wezmą udział w postępowaniu administracyjnym, które może się zakończyć nałożeniem kary pieniężnej. Wykonywanie przewozów drogowych w trakcie obowiązywania czasowych ograniczeń, zagrożone jest karą 2000 zł. Kary tysiąca złotych mogą spodziewać się również osoby zarządzające transportem w tych firmach. Dodatkowo w jednym z pojazdów stwierdzono brak aktualnych badań okresowych. To również wiąże się z karą administracyjną, która czeka przewoźnika i osobę zarządzającą transportem.
Intensywny wieczór pilskich inspektorów na tym się nie skończył. W centrum miasta napotkali zestaw ciężarowy przewoźnika z województwa lubelskiego. Po zatrzymaniu go do kontroli szybko okazało się, że kierowca nieuczciwie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Inspektorzy stwierdzili podłączenie magnesu do nadajnika tachografu. W momencie zatrzymania do kontroli kierowca pracował już siedemnastą godzinę, a planował dojechać do Stargardu. Szofera ukarano mandatem w wysokości 2000 zł. Za naruszenia przepisów o czasie pracy otrzymał kilka kolejnych na sumę 500 zł. Podłączenie magnesu było ingerencją kierowcy we wskazania drogomierza. Będzie więc również odpowiadał z art. 306a kodeksu karnego, postępowanie w tej sprawie prowadzi pilska Policja. Natomiast pracodawcy przepracowanego kierowcy grozi kara administracyjna w wysokości 10000 zł. Kierującemu nakazano odbycie minimum dziewięciogodzinnego odpoczynku.
/witdpoznan.pl/