Dostawczak wbił się w naczepę
Uwięziony kierowca auta dostawczego, zablokowana droga krajowa, w akcji strażacy z dwóch powiatów, zespół ratownictwa medycznego, załoga śmigłowca LPR i policjanci – to bilans wypadku w okolicach Dłoni.
W piątek 13 sierpnia 2021 r. ok. 8.30 na 94 kilometrze drogi krajowej nr 36, pomiędzy miejscowościami Dłoń i Smolice doszło do wypadku samochodu dostawczego i zestawu ciągnik siodłowy-naczepa. Mercedes sprinter wbił się w tył naczepy, a jego kierowca został uwięziony w pokiereszowanej kabinie auta.
Biorąc pod uwagę lokalizację miejsca zdarzenia (pogranicze gminy Jutrosin i Kobylin), dyżurny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Rawiczu wysłał na miejsce wypadku strażaków z Dłoni, Sobiałkowa i Rawicza oraz poprosił o wsparcie zastępów z powiatu krotoszyńskiego.
Druhowie z Dłoni już po 8 minutach od zaalarmowania rozpoczęli akcję ratowniczą, polegającą na zabezpieczeniu i udzielaniu kwalifikowanej pierwszej pomocy (KPP)poszkodowanemu kierowcy sprintera. Pomoc ta, z uwagi na uwięzienie mężczyzny w kabinie, ograniczyła się do opatrzenia ran i wsparcia psychicznego. Cztery minuty później strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Smolicach (gm. Kobylin) przy użyciu rozpieracza hydraulicznego oraz nożyc przystąpili do wykonania dostępu do rannego mieszkańca powiatu polkowickiego. Ich działania polegały na uniesieniu kolumny kierowniczej oraz odcięciu pedałów. Dopiero wtedy można było go ewakuować poza pojazd, gdzie kontynuowane było udzielanie KPP. Strażaków OSP wsprali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej PSP w Rawiczu. Później osoba poszkodowana została przekazana pod opiekę naziemnego zespołu ratownictwa medycznego oraz załogi LPR z Ostrowa Wielkopolskiego, która przetransportowała ją do szpitala w Krotoszynie.
Po zakończeniu czynności policyjnych i zabraniu pojazdów uczestniczących w wypadku, z jezdni usunięto rozlane płyny eksploatacyjne i inne zanieczyszczenia.
W działaniach ratowniczych uczestniczyło 7 zastępów strażackich w sile 28 osób (KP PSP w Rawiczu, OSP Dłoń, OSP Sobiałkowo, OSP Smolice i OSP Kobylin).
Akcja zakończyła się po 2 godzinach i 30 minutach.
Opracowanie i zdjęcia: mł.bryg.Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego PSP/kppsp-rawicz/