Kto wywiezie śmieci z Poznania i okolic?
Przetarg na odbiór i transport odpadów z terenu Związku Międzygminnego Gospodarki Odpadami Aglomeracji Poznańskiej (ZM GOAP) w latach 2018-2021 wyłonił wykonawcę tych zadań na obszarze 8 z 15 sektorów. Postępowanie przetargowe dotyczące pozostałych sektorów zostało unieważnione i zostanie przeprowadzone od nowa.
Od następnego roku do roku 2021 odpady z terenu Jeżyc, Piątkowa, Nowego Miasta, Rataj, Winograd, Starego Miasta, Wildy, Dębca oraz Murowanej Gośliny i Czerwonaka będzie odbierało konsorcjum, którego liderem jest Remondis Sanitech Poznań sp. z o.o. Oferta konsorcjum za usługi świadczone na tym terenie opiewała łącznie na ponad 152 mln zł brutto.
Unieważniono postępowania przetargowe dotyczące obioru i transportu odpadów z poznańskiego Grunwaldu, Buku, Obornik, Pobiedzisk, Kleszczewa, Kostrzyna i Swarzędza. Postanowiono, że przetargi dotyczące tych sektorów zostaną przeprowadzone od nowa.
Z oszacowania wiadomo było, że na odbiór i transport odpadów z piętnastu sektorów, zamieszkiwanych łącznie przez ponad 724 tys. osób, trzeba będzie przeznaczyć w latach 2018-2021 ponad 233 mln zł brutto.
– Po otwarciu ofert okazało się, że rozbieżność kwot w nich zaproponowanych jest zdumiewająco duża, a dodatkowo nie wszyscy wnieśli gwarancje wadialne w poszczególnych sektorach. Komisja przetargowa zażądała od oferentów dodatkowych wyjaśnień. Po skrupulatnej analizie uzyskanych odpowiedzi i przedstawieniu przez komisję rekomendacji Zarządowi ZM GOAP, ten podjął decyzję kierując się przede wszystkim odpowiedzialnością i dbałością o jakość usługi odbioru odpadów komunalnych – tłumaczy Robert Chodyła, rzecznik prasowy ZM GOAP. Dodaje, że zarząd ZM GOAP odrzucił rażąco niskie oferty, realnie oceniając możliwości ich realizacji.
Takie oferty, dotyczące wszystkich piętnastu sektorów, złożyła firma Komunalnik.
Oferty firmy ATF komisja przetargowa mogła rozpatrywać tylko w przypadku czterech sektorów, bo tylko na tyle firma złożyła gwarancje bankowe. Dwie z ofert ATF uznane zostały za rażąco niskie i z tego powodu odrzucone, dwie zaś znacznie przewyższały kwotę oszacowania i dlatego nie zostały wybrane.
– Z uwagi na zastrzeżenie tajemnicy przedsiębiorstwa przez wszystkich oferentów nie możemy ujawnić szczegółowych wątpliwości dotyczących ofert odrzuconych – zaznacza Chodyła.
Jacek Łakomy/biuro prasowe/poznan.pl