Wciąż zbieramy nakrętki dla Patryka Marciniaka
Już 600 kg nakrętek udało się zebrać od ludzi dobrej woli na rzecz Patryka Marciniaka. To absolwent Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Pleszewie, który 1 stycznia 2020 roku uległ bardzo poważnemu wypadkowi. Placówka od miesiąca prowadzi aktywną zbiórkę na specjalistyczną rehabilitację byłego ucznia i przypomina, że codziennie można dostarczać kolejne nakrętki do siedziby Centrum.
Przypomnijmy- do dramatycznego w skutkach wypadku doszło w pierwszy dzień Nowego Roku. 21 -letni Patryk miał wypadek samochodowy, w którym odniósł bardzo ciężkie obrażenia. Doznał poważnego złamania nóg i rąk, ma pękniętą śledzionę i nerki. Również kręgi szyjne zostały uszkodzone. Pomimo szeregu bardzo skomplikowanych operacji do tej pory nie odzyskał świadomości. Rodzina chłopaka za wszelką cenę chce ratować jego zdrowie, dlatego zbiera pieniądze na rehabilitację.
– Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni reakcją mieszkańców Pleszewa, którzy przynoszą do naszego Centrum nakrętki. Zdarza się, że są osoby, które fatygują się tylko po to, aby przynieść ich zaledwie kilkanaście, bo uważają, że każda się przyda. To pokazuje, że apel odnosi skutek, a my wierzymy, że z przysłowiowego ziarnka do ziarnka zbierze się miarka.– wyjaśnia Sylwia Kordylas, zastępca dyrektora Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Pleszewie.
Akcja zbierania nakrętek dla Patryka będzie trwała aż do odwołania. Można je przynosić codziennie i zostawiać przy portierni CKiW przy Al. Wojska Polskiego 21. Przy okazji Centrum prosi, aby były to tylko i wyłącznie nakrętki wykonane z plastiku, a nie inne przedmioty zrobione z tego materiału. Segregowanie ich przysparza bowiem wiele problemów firmom, które je skupują. Podnosi też koszty recyklingu. Ich wielką zaletą jest wykonanie z polietylenu, który przetworzeniu na granulat od razu można przerobić na nowe nakrętki. Ich skupem zajmują się firmy recyklingowe. Płacąc za nie sprawiają, że te pieniądze trafiają na konta osób potrzebujących pomocy. W tym przypadku będzie to pomoc dla Patryka.