Szczęśliwy finał poszukiwań
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 73-letniego mężczyzny, który wyszedł do lasu na grzyby. Po przeprowadzonych działaniach, senior został odnaleziony przez obornickich policjantów i przekazany pod opiekę ratownikom medycznym i rodzinie.
7 września br. około godziny 14.00, policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 73-letniego mężczyzny, który wyszedł rano na grzyby. Z uwagi na długą nieobecność seniora, zmartwiona rodzina powiadomiła służby ratunkowe.
Z ustaleń wynikało, iż mężczyzna będąc na wakacjach wszedł do lasu w miejscowości Piłka – Młyn. Tam też rozpoczęto poszukiwania. W akcje poszukiwawczą włączyła się grupa z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Poznaniu, która w tym czasie miała zorganizowane w tym miejscu szkolenie dla operatorów dronów. Osoby te bez wahania użyły swoje drony i zaczęły poszukiwania z powietrza. Również pozostali goście hotelu włączyli się w akcje poszukiwawczą.
Po trzygodzinnych poszukiwaniach, około godziny 17, mężczyznę odnaleźli oborniccy policjanci, którzy przeczesywali dukty leśne. 73-latek siedział na konarze drzewa przy bagnach. Mundurowi przeszli przez teren bagienny, aby udzielić pomocy mężczyźnie, który był wycieńczony.
Z uwagi, iż mężczyzna znajdował się w środku lasu mundurowi pomogli dotrzeć mężczyźnie do drogi, gdzie czekał na niego radiowóz, który przewiózł mężczyznę pod hotel.
Z uwagi na jego stan policjanci, na miejsce wezwali Pogotowie Ratunkowe. 73-latka przekazano pod opiekę ratowników oraz rodziny.
Apelujemy!
Aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji, które mogą zakończyć się tragicznie, zachowajmy rozsądek, rozwagę i przestrzegajmy kilku podstawowych zasad:
• nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę,
• nie oddalajmy się od osób, z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym,
• zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy,
• kontrolujmy i zapamiętujmy na naszej trasie punkty odniesienia, a nawet oznaczmy je tak, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy,
• oceńmy realnie swoje możliwości i czas, jaki zamierzamy spędzić w lesie,
• jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych,
• nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu,
• zabierzmy ze sobą gwizdek, który możemy użyć, gdy nie będziemy mieli siły wołać pomocy
• jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie, nie zwlekając, zaalarmujmy służby ratunkowe.
Jeśli wybieramy się do lasu, pamiętajmy również o znajdujących się w nim słupkach oddziałowych, dzięki którym będziemy mogli w łatwy sposób ustalić naszą pozycję. Słupki oddziałowe to kamienne lub betonowe znaki, które na każdej ze ścian posiadają oznaczenie znajdujących się w pobliżu oddziałów leśnych, np. 13, 12, 29 i 28. W przypadku zagubienia się, podanie liczby ze słupka na numer alarmowy 112, pozwoli na łatwe zlokalizowanie naszej pozycji oraz skierowanie odpowiednich służb w konkretne miejsce.
Jak można 73letniego seniora puścić samemu do lasu? tam powinien wejść prokurator i odpowiednim osobom z jego rodziny postawić zarzuty prokuratorskie.