Poznań – Bałtyk dla biznesu, Przystań dla mieszkańców [ZDJĘCIA, FILM]
Budynek o charakterystycznej nieregularnej bryle został wkomponowany w trudny kontekst. Powstał na niewielkiej działce, w bliskim sąsiedztwie Sheratona oraz Concordii Design.
Ograniczenia, jakie ta przestrzeń narzucała architektom zaowocowały nietypowym, oryginalnym projektem. W efekcie powstał budynek, który z każdej perspektywy wygląda inaczej – został wyszczuplony u szczytu, aby wzmocnić wrażenie obcowania z wieżowcem, jednak przy zachowaniu odpowiednich proporcji z sąsiadującymi budynkami.
– Od czasu kiedy kupiliśmy teren po starym kinie Bałtyk wiedziałem, że musimy do tej inwestycji podejść bardzo odpowiedzialnie i z namysłem. Naszym celem było stworzenie budynku, który będzie manifestacją naszych ambicji – mówił podczas oficjalnego otwarcia Bałtyku, Piotr Voelkel, założyciel Grupy Kapitałowej VOX, współinwestor Bałtyku. – Powstał budynek, który choć wyprzedza gusta wielu osób, jest niewątpliwie symbolem nowoczesnego, ambitnego Poznania. Bezkompromisowa jakość i piękna architektura Bałtyku już są powodem dumy dla wielu mieszkańców miasta, którzy mówią o nim „nasz Bałtyk” – dodał.
Wejście od strony Kaponiery zostało zaznaczone wcięciem, by nie ograniczać dostępu do zejścia pod rondo. Podobne wcięcie znajduje się przy wejściu od strony Przystani. Całość – z fasadą nawiązującą do charakterystycznej elewacji Okrąglaka, jest inspirowana architekturą modernizmu.
– Bałtyk na tle panoramy Poznania jest prawdziwą ikoną. Dawniej znajdowało się tu kultowe kino, które było miejscem wielu premier i spotkań mieszkańców z osobowościami filmu. Teraz mamy nie tylko piękny i nowoczesny budynek, ale też przestrzeń rekreacyjną i wypoczynkową, która może być miejscem spotkań biznesmenów, przyjezdnych i samych poznaniaków – podkreślił Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Bałtyk to biurowiec klasy A, multifunkcjonalny budynek z nowocześnie zaprojektowaną powierzchnią biurową, innowacyjnymi rozwiązaniami przestrzeni wewnątrz i tarasami widokowymi na rozległą panoramę miasta. Na 15 000 m2 powierzchni znajduje się 12,5 tys. m2 powierzchni biurowej oraz 2,5 tys. m2 powierzchni usługowej, na której znajdą się punkty gastronomiczne, klub fitness oraz kameralny klub jazzowy na 16 piętrze. Za całość́ konceptu architektonicznego Bałtyku i Przystani odpowiada holenderska pracownia MVRDV pod kierunkiem Nathalie de Vries w kooperacji z polskim biurem NO Natkaniec Olechnicki Architekci.
– Gdy po raz pierwszy przyjechaliśmy do Poznania, cel był jasny: mieliśmy stworzyć reprezentacyjny biurowiec z funkcjami publicznymi na dwóch dolnych kondygnacjach i na samym szczycie. Dodatkowo miał on zapewniać możliwie najlepsze wykorzystanie przestrzeni nie tylko przez użytkowników, ale przez wszystkich dokoła. Zrozumieliśmy, że odpowiednio kontrolując obrys budynku, będziemy w stanie stworzyć nowy plac pomiędzy Bałtykiem a Concordią – mówi Nathalie de Vries, współzałożycielka pracowni MVRDV.
Tak powstała Przystań, czyli społeczna przestrzeń między budynkami. Wpisany w ruchliwe centrum miasta kameralny skwer będzie miejscem integrującym różne społeczności, m.in. poprzez organizowane tu przez Concordię Design wydarzenia – plenerowe koncerty, spektakle, wystawy, projekcje filmowe.
– Bardzo zależy nam, by ta przestrzeń tętniła życiem i nie zamierała po 17, kiedy z biur i Concordii wychodzą pracownicy. Przystań już dziś – a funkcjonuje dopiero od kilku dni – jest naturalnym ciągiem komunikacyjnym. Chcieliśmy, żeby mieszkańcy wybierali akurat tę drogę. Zadbaliśmy więc na Przystani o małą architekturę, drewniane siedziska, drzewa, które latem dają cień czy wielkie, drewniane schody, na których można przysiąść – mówi Ewa Voelkel-Krokowicz właścicielka Concordii Design. – Zarówno po stronie Concordii jak i Bałtyku otwierają się nowe, ciekawe kulinarne miejsca. Będzie Starbucks, bar sushi, ZenOn z najlepszym udonem oraz Bar Przystań z lodami, goframi i jagodziankami. Z uwagi na historyczny kontekst tego miejsca nie mogło zabraknąć kina. Na plenerowe pokazy zapraszamy w czwartkowe wieczory, będzie też silent disco i wiele innych wydarzeń.
Bałtyk to przykład harmonijnego łączenia „starej” i „nowej” architektury. By nie stanowił zbyt silnej dominanty i nie przytłaczał swoimi rozmiarami, projektanci zdecydowali się na lekką konstrukcję fasady ze szkła i betonu.
– Dzięki firmie PozBruk mamy elewację, jakiej nie ma żaden budynek na świecie. Producent kostki brukowej stworzył budynkową biżuterię – delikatną, cienką skorupę z betonu. Dzięki temu, że budynek jest niemal w całości przeszklony, a większość przestrzeni jeszcze niezagospodarowana możemy tę unikatową konstrukcję podziwiać – mówił Michał Włodarczyk, partner w firmie Garvest – współinwestor. – Wysoka jakość architektury oraz standard wykonania sprawiły, że zainteresowanie wśród najemców było od początku bardzo duże. Obecnie budynek jest wynajęty w 85 procentach. Większość firm wprowadzi się do końca tego roku – dodał.
W Bałtyku znajdować się będą biura m.in. KPMG, Horcus Investments Group, mBanku, Sweco Consulting czy firmy Oxylion. W części usługowej znajdzie się m.in. Fabryka Formy, Mus Bar&Wine oraz Yuzu.
Źródło :poznan.pl/ Joanna Żabierek/biuro prasowe