POLICJANT JADĄC DO SŁUŻBY, UDZIELIŁ POMOCY POSZKODOWANYM W WYPADKU

1 marca br. na skrzyżowaniu ulicy Słowiańskiej z ulicą Mieszka I w Poznaniu, doszło do groźnego wypadku. Samochód osobowy zderzył się z karetką pogotowia. Dwóch ratowników medycznych zostało podczas tego zdarzenia poszkodowanych i przewiezionych do szpitala. W tym newralgicznym punkcie komunikacyjnym utworzyły się spore utrudnienia.

Tą trasą do służby jechał również posterunkowy Sebastian Flisiak. Musiał dostać się na drugi koniec miasta – ulicę Taborową. Jednak gdy tylko zauważył groźne zdarzenie, natychmiast ruszył na pomoc. Swój prywatny samochód zaparkował w bezpiecznym miejscu. Pobiegł na miejsce wypadku i rozpoczął działania ratownicze.

Szybko odłączył zapłony samochodowe. Zabezpieczył miejsce zdarzenia i powiadomił służby ratownicze. Chwile później zaczął udzielać pomocy rannym. Już po kilku minutach na skrzyżowanie dojechało pogotowie i kontynuowało działania.

Posterunkowy Sebastian Flisiak wsiadł do swojego auta i pojechał do siedziby Oddziału Prewencji na ul. Taborowej. Przebrał się w mundur i już kilkanaście minut od udzielenia pomocy poszkodowanym, pełnił służbę na terenie Poznania. Twierdzi, że nie zrobił nic nadzwyczajnego. Powiedział, że tak postąpiłby każdy.

wielkopolska.policja.gov.pl