17-latek uciekał BMW przed Policją, odpowie przed sądem… Grozi mu nawet 5 lat więzienia
Nawet na 5 lat może trafić do więzienia 17-latek, który zignorował policyjne sygnały nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej. Mężczyzna uciekając przed patrolem popełnił nie tylko to przestępstwo. Jego ucieczka skumulowała także wykroczenia.
To miała być zwyczajna kontrola drogowa kierowcy, który zapomniał, że samochód, który porusza się w obszarze zabudowanym, ma obowiązek jechać z prędkością nie większą niż 50 km/h. Zakończyła się jednak kilkukilometrowym pościgiem, kolizją i pobytem w szpitalu uciekiniera.
W minioną niedzielę ok. godz. 11.30, policjanci z Jarocina, pełniący nadzór nad ruchem przy ulicy Żerkowskiej zauważyli, że jadący w ich kierunku samochód marki BMW porusza się z ze zbyt dużą prędkością. Przeprowadzony przez mundurowych pomiar wykazał, że kierowca BMW jedzie z prędkością 97 km/h, czyli dozwoloną prędkość przekracza o 47 km/h. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, mundurowi dali kierującemu znak zobowiązujący do zatrzymania się. Sygnały te jednak zostały przez kierowcę zignorowane.
Kierujący przyspieszył i zaczął oddalać się od radiowozu. Policjanci natychmiast podjęli pościg za niezdyscyplinowanym kierowcą. Pomimo iż funkcjonariusze używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nadal zupełnie nie reagował. Mężczyzna uciekał przed goniącym go radiowozem w kierunku Żerkowa. W Wilkowyji uderzył w zaparkowany przy drodze samochód marki Peugeot a następnie wjechał w pobliskie pole, gdzie zakończył swoją ucieczkę.
Policjanci natychmiast udzielili pomocy kierowcy, który na chwilę stracił przytomność. Okazało się, że mężczyzna, 17-letni mieszkaniec gminy Żerków nie ma uprawnień do kierowania. Ponadto w pojeździe policjanci ujawnili środki odurzające w postaci tabletek i białego proszku, które zostały zabezpieczone do ekspertyzy w Laboratorium Kryminalistycznym.
Młody mężczyzna po zdarzeniu trafił do szpitala. Tam też została od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i innych środków odurzających.
W sprawie niezatrzymania się do kontroli kryminalni wszczęli przeciwko mężczyźnie postępowanie karne. Kierowca usłyszy zarzut z artykułu 178 b kodeksu karnego. Odpowie też za posiadanie środków odurzających. Ponadto będzie odpowiadał za kierowanie samochodem bez wymaganych do tego uprawnień. O jego dalszym losie zadecyduje sąd w Jarocinie.
Manewry wykonywane przez kierowców, którzy nie zatrzymali się do kontroli i podjęli ucieczkę, mogą być bardzo niebezpieczne dla innych użytkowników drogi i doprowadzić do tragedii. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Kierowca musi też liczyć się z utratą prawa jazdy na okres od 1 roku do lat 15.