Uciekał motocyklem przed policjantami, bo nie miał prawa jazdy i umiejętności. Wypadł z drogi i się połamał [FILM]
Uciekał motocyklem przed policjantami, bo nie miał prawa jazdy. Umiejętności też nie miał. Wypadł z drogi i się połamał.
Wczoraj około godziny 21.40 w Pniewach, na ul. Lwóweckiej policjanci szamotulskiej drogówki zauważyli kierującego motocyklem, który zawrócił w miejscu niedozwolonym.
Funkcjonariusze zawrócili i pojechali za motocyklistą, który przyspieszył i wyprzedził inny samochód na przejściu dla pieszych. Policjanci dali więc mężczyźnie sygnał do zatrzymania pojazdu, który motocyklista zignorował.
Funkcjonariusze zawrócili i pojechali za motocyklistą, który przyspieszył i wyprzedził inny samochód na przejściu dla pieszych. Policjanci dali więc mężczyźnie sygnał do zatrzymania pojazdu, który motocyklista zignorował.
W trakcie jazdy kierujący znacznie przekroczył dozwoloną na terenie zabudowanym prędkość oraz przejechał na czerwonym świetle. Na ul. Dworcowej, na łuku drogi mężczyzna wypadł z drogi, po czym spadł z motocykla.
Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce Pogotowie Ratunkowe. Życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo. Okazało się, że motocyklem kierował 26-letni mieszkaniec Pniew. Mężczyzna był trzeźwy. Przyznał policjantom, iż uciekał gdyż nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem.
Zatrzymując się do kontroli mężczyzna mógł odpowiadać tylko za wykroczenie. Teraz policjanci z Komisariatu Policji w Pniewach będą prowadzili postępowanie w sprawie przestępstwa polrgającego na niezatrzymaniu się do kontroli drogowej oraz w sprawie wykroczwń (kierowania motocyklem bez uprawnień, niedostosowania do linii podwójnej ciągłej, wyprzedzania na przejściu dla pieszych, przekroczenia prędkości na terenie zabudowanym o 68 km/h oraz niedostosowania do sygnalizacji świetlnej).
(Visited 5 387 times, 1 visits today)
a potem pchanie wszystkich motocyklistów do jedngo wora mówiąc, że to oni zawsze winny. A #NalezySie tylko pomyśleć