Nieprzestrzeganie przepisów zakończyło się dla motocyklisty mandatem w wysokości 6200 złotych
44-letni motocyklista z gminy Kazimierz Biskupi znalazł się w centrum uwagi konińskiej drogówki. W trakcie swojej jazdy po jednej z ulic tego malowniczego miasteczka, naruszył szereg przepisów ruchu drogowego, stwarzając tym samym niebezpieczeństwo dla pieszych oraz innych uczestników ruchu.
Spotkanie motocyklisty z mundurowymi zakończyło się mandatem w wysokości 6200 złotych oraz otrzymaniem 26 punktów karnych.
Wydarzenie miało miejsce 7 maja br., około godziny 14:00 w Kazimierzu Biskupim. Pewien nieodpowiedzialny motocyklista zdecydował się jechać wzdłuż chodnika, stwarzając zagrożenie dla osób tam przebywających. Tego rodzaju działanie jest jednoznacznie zakazane w przepisach ruchu drogowego, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa i porządku na drogach.
Złamanie przepisów dotyczących jazdy po chodniku to nie wszystko, co można zarzucić 44-letniemu motocykliście. Okazało się, że pojazd, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu oraz był w złym stanie technicznym, co dodatkowo stwarzało zagrażenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Za wszystkie popełnione wykroczenia 44-letni motocyklista został ukarany mandatem w wysokości 6200 złotych. Kwota ta stanowi swoiste ostrzeżenie dla kierowców, którzy ignorują przepisy drogowe i stawiają w niebezpieczeństwie innych uczestników ruchu.
Sezon motocyklowy ruszył w pełni, a co roku na drogach dochodzi do wielu wypadków z udziałem jednośladów. Policja apelują do wszystkich kierowców o przestrzeganie przepisów. Bezpieczeństwo pieszych oraz innych uczestników ruchu jest sprawą najwyższej wagi, dlatego każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje działania na drodze.
Czy policjanci byli trzeźwi? taka rutynowa kontrola trzeźwości policji.