Policjant uratował to, co najcenniejsze – życie ludzkie

W czwartkowe popołudnie 22 maja dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie o tym, że zagrożone jest życie i zdrowie kobiety, która znajduje się w kryzysie emocjonalnym. To dla policjantów niezwykle ważny sygnał do działania. Najpierw ogłoszono dla całego stanu jednostki alarm, a następnie rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę poszukiwania, w tym z wykorzystaniem środków technicznych, które pozwoliły na określenie przybliżonej lokalizacji kobiety.

Podczas przeczesywania kompleksu leśnego w pewnym momencie policjant wydziału kryminalnego zauważył stojący samochód. W zamkniętym pojeździe znajdowała się kobieta, która nie dawała oznak życia. Policjant bez chwili zawahania wybił w oknie szybę, wydostał kobietę na zewnątrz, a następnie rozpoczął akcję reanimacyjną, jednocześnie informując o sytuacji stanowisko kierowania. Na miejsce wysłano do pomocy policjantów ruchu drogowego, którzy wsparli policjanta w akcji ratowania życia do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego. Policjantom udało się przywrócić kobiecie funkcje życiowe i przytomną już, przekazać służbom medycznym.

Ta sytuacja miała swój szczęśliwy finał. Dzięki natychmiastowej reakcji policjanta udało się ocalić ludzkie życie. Pamiętajmy jednak, że nie zawsze tak jest. Czasem bywa tak, że impulsywne decyzje doprowadzają do najgorszych scenariuszy, dlatego przypominamy, że są instytucje, do których można się zwrócić z prośbą o pomoc. Nigdy z naszymi problemami i troskami nie jesteśmy sami. Wokół nas są ludzie i organizacje, które chcą i potrafią pomóc.

Z apelem kierujemy się także do rodzin osób będących w kryzysie psychicznym, by nie bagatelizowali najmniejszych sygnałów. W takich sytuacjach wasze wsparcie i pomoc jest „na wagę złota”. Bądźcie uważnymi słuchaczami i obserwatorami, wpierajcie, zachęcajcie do aktywności, nie obwiniajcie!

asp. sztab. Karolina Smardz-Dymek/MM