Zatrzymany za nielegalną wycinkę
Młody mieszkaniec gminy Środa został zatrzymany za samowolną wycinkę dębów. Wartość skradzionego drzewa przekracza 20 tysięcy złotych. O wysokości kary zadecyduje sąd. Mężczyźnie grozi kara finansowa podwójnej wartości wyrządzonych szkód.
28-latek został ustalony przez staż leśna i zatrzymany przez dzielnicowych ze Środy. Powodem była nielegalna wycinka wartościowych drzew. Mieszkaniec gminy Środa myślał, że uda mu się oszukać leśniczego i zamiast drzew przeznaczonych do wycięcia – zdecydował się użyć piły wobec zupełnie innych – zdrowych solidnych dębów.
Okazało się, że wyrządził tym szkody przekraczające 20 tysięcy złotych. Mężczyzna odpowie jak za kradzież, ponieważ zgodnie z art. 290 kodeksu karnego „kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie, podlega odpowiedzialności karnej jak za kradzież”, a dodatkowo „w razie skazania…, sąd orzeka na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości drzewa”. Proceder ten jest, jak widać, podwójnie nieopłacalny, zarówno karnie, jak i finansowo.
/sroda-wielkopolska.policja.gov.pl/