Zarzuty za ukrywanie skradzionego auta
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali mężczyznę, który odpowie za paserstwo. 29-latek na terenie swojej posesji ukrywał skradzione auto. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu, 4 sierpnia policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży volkswagena golfa. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Ściegiennego w Poznaniu. Wartość pięcioletniego auta właściciel określił na 36 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze poznańskiego wydziału do walki z przestępczością samochodową, którzy szybko namierzyli miejsce, gdzie może znajdować się skradzione auto i już następnego dnia wkroczyli na teren wytypowanej posesji.
Jak się okazało skradziony pojazd, już częściowo zdemontowany, był ukrywany na terenie gospodarstwa rolnego w niewielkiej miejscowości w gminie Brodnica w powiecie śremskim.
Na miejscu policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzuty paserstwa. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna w przeszłości był notowany przez Policję za przestępstwa narkotykowe.
Iwona Liszczyńska/poznan.policja.gov.pl/