Tragiczny wypadek w Czaczu. Na miejscu śmigłowiec LPR.
W piątek 19 czerwca o godz. 12.52 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie otrzymało informację o wypadku na drodze wojewódzkiej nr 196 w miejscowości Czacz (gm. Śmigiel). Z informacji wynikało, że jedna osoba jest nieprzytomna, a druga ma uraz ręki.
Na miejsce wypadku natychmiast zadysponowano dwa zastępy z JRG Kościan oraz OSP Czacz i OSP Śmigiel. Jako pierwsi na miejsce zdarzenia przybyli druhowie z OSP w Czaczu. Przeprowadzili rozpoznanie w wyniku którego stwierdzili, że samochód osobowy którym podróżowało czterech młodych mężczyzn uderzył w drzewo i znalazł się na polu. Wszyscy uczestnicy wypadku byli poza autem. Jedna osoba nieprzytomna, drugi z mężczyzn z obrażeniami kończyny górnej. Dwaj pozostali uczestnicy wypadku nie odnieśli obrażeń. W międzyczasie Dyżurny Operacyjny Powiatu otrzymał informację, że na miejsce wypadku został zadysponowany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy wyznaczyli i zabezpieczyli lądowisko, nawiązali łączność ze śmigłowcem i pomogli pilotowi w bezpiecznym lądowaniu. Po kilkudziesięciu minutach, z nieprzytomnym mężczyzną na pokładzie, śmigłowiec wzbił się w powietrze. Pozostałych trzech mężczyzn dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego zabrały do szpitala. Dwaj uczestnicy wypadku po przebadaniu jeszcze tego samego dnia opuścili szpital. Jeden poszkodowany nadal jest hospitalizowany. Niestety lekarzom nie udało się uratować życia najciężej poszkodowanemu młodemu człowiekowi, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
Strażacy i ratownicy medyczni widząc auto przy drzewie spodziewali się trudnego zadania. Nie myśleli, że tym razem nie ma szans na skuteczny ratunek. Mieli nadzieję, że uda się uratować życie młodego mężczyzny, gdyż za każdym razem nadzieja umiera ostatnia.
Opracowanie: st. kpt. Violetta Rybczyńska – KP PSP w Kościanie
Zdjęcia: archiwum KP PSP w Kościanie
