Nowy Tomyśl: Turniej charytatywny „Gramy do jednej bramki” [ZDJĘCIA, FILM]
Podsumowanie turnieju charytatywnego „Gramy do jednej bramki”
Turniej charytatywny „Gramy do jednej bramki”, w którym zbieraliśmy pieniądze na zakup urządzenia specjalistycznego oraz dalsze leczenie i rehabilitację dla Franka Borowiaka, młodego chłopca z Nowego Tomyśla dobiegł końca.
Więc nadszedł czas na podsumowanie.
Idea zbiórki narodziła się pod koniec roku 2018, kiedy to stowarzyszenie nowotomyślanie. organizowało turniej charytatywny dla Franka Brambora (mieszkańca Sękowa). Kiedy okazało się, że zbiórka zakończyła się sukcesem, już było wiadomo, że kolejny turniej charytatywny – piłkarski na pewno się odbędzie. Ustaliliśmy datę 22 czerwca i od tego momentu rozpoczęły się przygotowania.
W gronie organizatorów znaleźli się nowotomyślanie. , „rodzina i przyjaciele Franka”, Firma Zborała oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Nowym Tomyślu.
Głównym pomysłodawcą zbiórki był Leszek Borowiak. Po wielu spotkaniach w gronie znajomych i przyjaciół określiliśmy „ramy” w jakich będziemy się poruszali i rozpoczęliśmy mocno zakrojone działania.
Ustaliliśmy, że w turnieju weźmie udział 16-20 drużyn, które muszą wpłacić do puszki po 250 zł. Nie mogło zabraknąć również licytacji, gdzie bez najmniejszych problemów mieszkańcy gminy Nowy Tomyśl, Wolsztyn, Grodzisk i in. przekazywali nam cenne przedmioty. Narodził się również pomysł, aby zorganizować loterię fantową. Udało nam się zorganizować około 300 fantów, gdzie ich wartość niejednokrotnie było kilka razy wyższa niż cena samego losu.
Nadszedł w końcu dzień prawdy: 22 czerwca. Pogoda: wyśmienita. Boiska na OSiR przygotowane w najlepszy sposób, drużyny dopisały, wolontariusze – gotowi do działania, sędziowie i opieka medyczna w pełnej gotowości, placki zorganizowane przez rodziców oraz panią Hanię, wychowawczynię Franka z SP2 wystawione, kiełbasa oraz zupa przygotowana – więc PRAWIE można było turniej rozpoczynać. PRAWIE – ponieważ zabrakło najważniejszej osoby – Franka, który kilka dni wcześniej trafił do poznańskiego szpitala i mimo ogromnych chęci nie mógł z nami w ten dzień być. Jednak był z nami przez cały czas jego tata, który wraz z licznie zgromadzoną rodziną mocno wspierał całą imprezę.
Punktualnie o 16:00 Jeremiasz Pawlak, Tomasz Radwan, Leszek Borowiak, Łukasz Borowiak oraz Bartosz Jarnot – czyli główni organizatorzy wszystkich oficjalnie przywitali i otworzyli ZBIÓRKĘ. Od samego początku był z nami gospodarz Stadionu Miejskiego dyrektor OSiR pan Artur Łoziński. Po krótkim wstępie przystąpiliśmy do rozgrywek, oraz oficjalnie mogliśmy rozpocząć sprzedaż losów.
Drużyny już wcześniej zostały podzielone na 4 grupy, a każda z grup rozgrywała mecze na jednym boisku.
Dzięki temu, że posiadaliśmy aż 4 boiska, turniej przebiegał szybko i sprawnie.
Po rozegraniu meczów grupowych nastąpiła 45 minutowa przerwa na posiłki oraz LICYTACJE.
Kilka licytacji było bardzo zaciętych i walka o fanty trwała czasami kilkanaście minut.
Ogółem zostało zlicytowanych prawie 30 fantów, a tuż przed końcem przerwy, został sprzedany ostatni 600 los.
Chwile potem rozpoczęliśmy zmagania półfinałowe.
Następnie zwycięzcy zagrali w grupie o miejsca 1-4 a przegrani o miejsca 5-8.
Oto końcowa klasyfikacja:
1. CAFFITA TEAM
2. RAKOSHARKS
3. BETONIARNIA CAŁUS
4. NIEWINNI WRONKI
5. TEAM FRANKA
6. PĘDZĄCE IMADŁA
7. DOJCA
8. KWIAT TRANS
Tuż przed godziną 21 zakończyliśmy zmagania sportowe.
Po zakończeniu ostatniej kolejki wszystkie drużyny zebrały się przed sceną, a my, jako organizatorzy podsumowaliśmy zbiórkę oraz turniej.
Komisja, w składzie Jeremiasz Pawlak, Leszek Borowiak i tata Franka, która przeliczyła zebraną kwotę ogłosiła wynik:
16 723,52 PLN oraz 50 EURO.
Niesamowity wynik, dzięki któremu wiemy, że Franek będzie miał swój sprzęt specjalistyczny (o wartości około 9 tyś PLN) i na pewno nie zabraknie pieniędzy na rehabilitację. Duma rozpierała każdego z nas.
Bezpośrednio po ogłoszeniu kwoty, pieniądze formalnie zostały przekazane dla taty Franka, który wszystkim bardzo, bardzo podziękował. Widać było u taty Franka i całej jego licznie przybyłej rodziny wielkie wzruszenie, więc sprawnie przeszliśmy do wręczenia pucharów i medali.
Na tym turniej zakończyliśmy.
Na koniec nie może zabraknąć podziękowań, a jest komu dziękować. Ogromne podziękowania należą się wolontariuszom, bez których było by nam bardzo ciężko wszystko ogarnąć, pracownikom OSiR, którzy od samego południa przygotowywali obiekt i jako ostatni z niego wychodzili. Paniom, które upiekły placki i je wydawały, Panu Dariuszowi Wojcieszakowi – opiekunowi medycznemu, za to, że przez cały turniej nieodpłatnie opiekował się wszystkimi uczestnikami, wszystkim zawodnikom, uczestnikom licytacji. Szczególne podziękowania pragniemy złożyć dyrektorowi OSiR panu Arturowi Łozińskiemu za bezpłatne udostępnienie Stadionu Miejskiego.
Podsumowując całość, uważamy zbiórkę oraz turniej za bardzo udane przedsięwzięcie. Mamy głęboka nadzieję, że pieniądze zebrane dla 9 letniego Franka, mieszkańca naszej gminy – Nowy Tomyśl – przyczynią się do powrotu tego bardzo pogodnego chłopca do normalnego życia i już niedługo zobaczymy Franka kopiącego piłkę z rówieśnikami.