Nowe połączenia z poznańskiej Ławicy
Ryanair otwiera w Poznaniu bazę lotniczą. Irlandzki przewoźnik ogłosił także listę połączeń na sezon zimowy 2017/18. Rozkład lotów z Poznania wzbogaci się o 7 nowych tras.
Nowe połączenia z Poznania oznaczają, że z Ławicy dostaniemy się bezpośrednio do Madrytu i Castellon koło Walencji, Tel Avivu i Ejlatu w Izraelu, będą też loty do Billund w Danii oraz stolicy Grecji – Aten. Ryanair wznawia też loty do Norwegii, do Oslo Torp. Będzie również więcej rejsów do Londynu. Samoloty z Poznania na londyńskie lotnisko Stansted startować będą codziennie.
– To jest strzał w dziesiątkę. Decyzja o otwarciu bazy w Poznaniu to efekt ogromnego wysiłku i współpracy władz miasta, województwa, portu lotniczego i partnera, jakim jest Ryanair. Zależy nam, żeby było jak najwięcej połączeń, bo nasi mieszkańcy z tego korzystają. Równie mocno zależy nam na turystach, którzy przylatują do Poznania – mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania.
Ryanair nadal będzie łączył Poznań z największymi ośrodkami biznesowymi w Europie. Przewoźnik zapowiada, że dotychczasowe połączenia będą realizowane z większą częstotliwością i w dogodniejszych godzinach. Przedstawiciele Ryanair przekonują, że siatka połączeń na sezon letni 2017, w tym wakacyjne kurorty jak Barcelona, Korfu czy Malta, przyciągnęła ogromna liczbę zainteresowanych.
– Cieszymy się z wyników sprzedaży na lato 2017. Rekordowy poziom rezerwacji lotów z i do Poznania pozwala nam na obniżenie cen biletów – wyjaśnia Juliusz Komorek, członek Zarządu Ryanair i dodaje – Jesteśmy dumni z otwarcia piątej już bazy Ryanaira w Polsce. Ta decyzja potwierdza nasze zaangażowanie w dalszy rozwój ruchu lotniczego w Poznaniu oraz turystyki w Wielkopolsce.
Utworzenie bazy dla samolotu linii Ryanair to dla Portu Lotniczego Poznań-Ławica szansa na szybki rozwój siatki połączeń, istotnej dla relacji biznesowo-turystycznych. W Poznaniu od listopada stacjonował będzie jeden samolot Ryanair, jednak przedstawiciele przewoźnika nie wykluczają, że w przyszłości zbazuje tu więcej maszyn.
– Baz, w których utrzymujemy tylko jeden samolot, jest niewiele. Mamy nadzieję na to, że bilety z i do Poznania będą sprzedawały się na tyle dobrze, byśmy mogli postawić tu drugą i może trzecią maszynę – przekonuje Juliusz Komorek.
Zastępca prezydenta Poznania – Jędrzej Solarski – podkreśla, że lepsza oferta połączeń lotniczych to nie tylko okazja dla poznaniaków do wygodnych i szybkich lotów, ale też szansa na rozwój gospodarczy miasta.
– Władzom Poznania zależy, żeby turyści i przedsiębiorcy odwiedzali nasze miasto. Te osoby przyjeżdżają tu i zostawiają pieniądze. To znaczy, że Poznań jest atrakcyjny turystycznie i biznesowo – przekonuje prezydent Jędrzej Solarski i dodaje – Wybór tras odpowiada zainteresowaniu. Co prawda najwięcej podróżnych przyjeżdża z Niemiec, ale już drugie miejsce zajmują Brytyjczycy. W ubiegłym roku odnotowaliśmy wzrost o 20% jeśli chodzi o przyjazdy z Hiszpanii. Obecnie zajmują trzecie miejsce. Odnotowujemy też znaczny wzrost przyjazdów z krajów skandynawskich.
Hubert Bugajny/biuro prasowe / poznan.pl
Port Lotniczy Poznań-Ławica, fot. R. Horowitz/fotoportal.poznan.pl