Bardzo groźne zderzenie pociągu z traktorem

W piątkowe przedpołudnie o godz. 11.37 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie zostało poinformowane, że na jednym z przejazdów kolejowych pomiędzy miejscowościami Stare Bojanowo i Przysieka Polska (gm. Śmigiel) doszło do zderzenia pociągu osobowego z ciągnikiem rolniczym. Niestety z otrzymanej  „formatki” nie wynikało, na którym z kilku przejazdów pomiędzy tymi miejscowościami, doszło do wypadku. Dyżurny operacyjny powiatu zadysponował siły jednostek ochrony przeciwpożarowej, które udały się w kierunku tych miejscowości  i zaraz po tym  skontaktował  się z Dyżurnym Ruchu PKP w celu bliższego określenia miejsca wypadku  i upewnieniu się, że ruch kolejowy został wstrzymany. 


Odcinek linii kolejowej Poznań – Wrocław, na którym doszło do zderzenia  jest aktualnie remontowany a ruch kolejowy odbywa się jednym torem. Służby ratownicze zanim dotarły do poszkodowanego musiały zmierzyć się z bardzo trudnymi warunkami terenowymi. Pojazdy pracujące na remontowanym odcinku oraz warunki atmosferyczne doprowadziły do tego, że szanse na przejazd miały tylko samochody z napędem terenowym. Na nieutwardzonej drodze na odcinku 1 km warstwa błota sięgała „po osie”,  miejscami  było to nawet kilkadziesiąt centymetrów mazi, błota i wody.  O godz. 11.52 jako pierwsi na feralny przejazd dotarli druhowie z OSP Stare Bojanowo. Zastali rozbity ciągnik, leżącego obok półprzytomnego mężczyznę oraz skład pociągu osobowego, który zatrzymał się w odległości ok. 400 m. W pierwszej kolejności  strażacy udzielili traktorzyście  kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po 5 minutach na miejscu były już służby medyczne, które na miejsce dotarły samochodem ratowniczo – rozpoznawczym z KP PSP w Kościanie. Funkcjonariusze Policji również skorzystali z tego środka transportu.   Koordynujący medyczne działania ratownicze wezwał na miejsce śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Równolegle nawiązano kontakt z kierownikiem pociągu, który przekazał informację, że nikt z pasażerów i obsługi nie odniósł obrażeń. Po zweryfikowaniu terenu wokół miejsca wypadku,  mając na uwadze kierunek  wiatru,  wyznaczono lądowisko dla śmigłowca, który o godz. 12.28 wylądował na pobliskiej łące. Wcześniej rannego umieszczono na noszach i przygotowano do transportu. Strażacy i  załoga ambulansu przenieśli mężczyznę na pokład  śmigłowca i o godz. 12.43 wystartował on udając się w stronę szpitala w Puszczykowie. W dalszej fazie akcji kierujący działaniami ratowniczymi ustalił  z przedstawicielem PKP, że przewoźnik zapewni pasażerom transport tak, by mogli oni dokończyć podróż. Z kolei z przedstawicielem Policji i właścicielem wraku ciągnika ustalono, że rozbity pojazd usunie on we własnym zakresie.  W akcji trwającej prawie dwie i pół godziny udział wzięli strażacy z KP PSP w Kościanie oraz jednostek OSP w Starym Bojanowie i Śmiglu. Zastęp jednostki OSP Kościan odtworzył gotowość operacyjną w siedzibie Komendy.

Ta akcja pokazuje, że samochody jednostek  straży pożarnej ale też i innych  podmiotów  ratowniczych  muszą być przygotowane do poruszania się w ciężkim terenie. Zakupy takich pojazdów wiążą się z większymi wydatkami jednak w obliczu konieczności ratowania ludzkiego życia nie możemy być małostkowi a nasza wszechobecna „oszczędność”, również ta dobrze rozumiana, muszą zejść na dalszy plan.  Gdyby nie pojazdy przystosowane do poruszania się w ciężkim terenie ranny mężczyzna musiałby znacznie dłużej czekać na pomoc.

Opracowanie: st. bryg. Andrzej Ziegler – KP PSP w Kościanie
Zdjęcia: archiwum KP PSP w Kościanie


















(Visited 850 times, 1 visits today)

Leave a Reply