Nie żyje 29-letni kierowca BMW . Auto z impetem uderzyło w przydrożną latarnię, po czym siłą rozpędu uderzył w ogrodzenie [ZDJĘCIA, FILM]
Do tragedii doszło w piątek , 8 grudnia br. o godzinie 0.25. Samochód jechał od Gorzynia w kierunku Międzychodu. Na prostym odcinku drogi pojazd wpadł w poślizg. Zjechał na prawą stronę jezdni, uderzył w latarnię, potem w ogrodzenie i dachował.
Kierowca osobowego samochodu marki BMW jadąc od strony Gorzynia w kierunku Międzychodu na prostym odcinku jezdni zjechał na prawe pobocze, uderzył w przydrożną latarnię, po czym siłą rozpędu uderzył w ogrodzenie posesji.
Pojazd przekoziołkował się i zatrzymał się na dachu. Strażacy musieli podnieść ciężkie auto, żeby wydobyć spod niego mężczyznę.
Niestety obrażenia jakich doznał były śmiertelne. Na miejscu zginął 29-latek, mieszkaniec Wielowsi.
Najprawdopodobniej kierowca mógł jechać za szybko jechać, mógł nie mieć zapiętych pasów bezpieczeństwa. Ale wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tego tragicznego wypadku zajmą się śledczy z Międzychodu, którzy pod nadzorem Prokuratora Rejonowego z Szamotuł, obecnego na miejscu zdarzenia, będą prowadzić postępowanie w tej sprawie.
Na miejscu wypadku przez kilka godzin pracował technik kryminalistyki, który przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia opisując zabezpieczone ślady oraz dokumentując je fotografiami.
Ruch w tym miejscu był wstrzymany przez kilka godzin.
