Nowy Tomyśl – Marcin Kydryński, dziennikarz, kompozytor, podróżniki i fotograf gościem spotkań niebanalnych w nowotomyskiej bibliotece

Biel. Notatki z Afryki

W poniedziałek, 13 lutego, gościem Spotkań niebanalnych Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Nowym Tomyślu był Marcin Kydryński, dziennikarz muzyczny, kompozytor, autor tekstów, producent, ale także podróżnik i fotograf. Tematem spotkania była jego książka „Biel. Notatki z Afryki”.

Ciekawa rozmowa, prowadzona przez dyrektor Lucynę Kończal-Gnap, wiodła przez meandry książki, wzbogaconej o zaskakująco piękną warstwę fotograficzną. Autor opowiadał o swych przemyśleniach po licznych podróżach do Afryki, pokazując ten nieujarzmiony, dziki i nieustannie się zmieniający kontynent. Jak sam autor powiedział, książka ta jest swego rodzaju dialogiem, rozmową z drugim człowiekiem na tematy ważne dla każdego: wartości, uczuć, przemijania czy też wiary.  To osobisty zapis szczególnych wydarzeń i obserwacji z perspektywy Europejczyka.

Jest to książka dosyć intymna, odbiegająca od innych napisanych na temat Afryki:  „Spędziłem w Afryce dwadzieścia pięć intensywnych lat. Powracałem wielokrotnie do miejsc, gdzie już mnie znano, pamiętano. A mimo to nie pozbyłem się nigdy poczucia wyobcowania. Nieuchronnie taka książka jak moja, moje fotografie i obserwacje, są doświadczeniem człowieka z zewnątrz, innego. Naznaczonego odrębnością. Już na pierwszy rzut oka, już z daleka, kiedy idę w pyle wiejskiej drogi, moją nieprzystawalność zdradza kolor skóry. Jakkolwiek życzliwie przyjmowano mnie w tych kilkudziesięciu afrykańskich krajach, nigdy nie byłem i nie będę „swój”. Biel to dystans”.

Jak powiedział autor, ten krótki tytuł, łatwy do przeczytania w każdym języku, jest też negatywem tytułu najważniejszej dla niego książki o kontynencie, zatytułowanej „Heban” Ryszarda Kapuścińskiego.

Poza książką i Afryką, tematem rozmów była również bliska sercu Marcina Kydryńskiego muzyka, którą dzieli się ze słuchaczami podczas swoich coniedzielnych audycji w radiowej „Trójce” pt. „Siesta”.

Spotkanie było bardzo interesujące, lecz niestety, z powodu ograniczeń czasowych, nie sposób było wyczerpać wszystkich tematów i zadać wszystkich pytań, które cisnęły się na usta. Osoby, które wyszły z poczuciem niedosytu zaopatrzyły się w książki, audiobooki i płyty, które autor okrasił stosownymi dedykacjami.

Iza Putz

 

(Visited 343 times, 1 visits today)

Leave a Reply